6 gru 2010

shun, 21, pazury, przystanek, śnieg

kupiłaś sukienkę
specjalnie dla mnie
mam chwilę zerkam
twoje podejście jest niezdrowe

zrzędzisz -
pazurami drzesz moje ubrania
bredzisz -
językiem mierzwisz mi włosy
walisz -
pięściami obrzucasz mnie śniegiem
spacja enter lewy alt
to w telewizji serial

złota jesień
ponoć znamy się kilka lat
nadal nie wiem jak to się dzieje
że się kłócimy
i nie przerywaj mi
bo już nie wiem o co się kłócimy
idę na przystanek sprawdzę
może zaraz coś pojedzie

4 komentarze:

  1. Przefajne. Wiedziałem, że będzie przefajne. Dzięki! Ale chyba nie widzę nigdzie 'przystanku' ; )- shun

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaa! wycielo mi linijke! juz sie poprawiam i dodaje brakujacy wers ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No teraz wszystko się zgadza. Dzięki raz jeszcze i pewnie jeszcze kiedyś zajrzę ! - shun

    OdpowiedzUsuń