10 cze 2011

Przetwory

wpatrywałem się w jej
niebieskie oczy
leżała sobie
naga przed światem
a ja mówiłem cudowne rzeczy

a ona mnie podnieca i ona mnie odrzuca
a ona mnie rozpala i ona mnie wyziębia
a wszyscy wokoło chcą tylko jej
a ja po prostu nie przejmuję się nią

wszyscy to samo mówią
i myślą że są tak wyjątkowi
tak bardzo oryginalni
ale w oryginalności przecież nie mówisz tego co inni

a ona przeżuwa mnie i wypluwa mnie
a ona do mnie słodko mówi i mnie ignoruje
a ona jest taka cicha i spokojna i myśli że nie widzę
że na zimę przetwory chce zrobić
a ja głupi nie jestem i nie dam się w słój zamknąć

3 komentarze:

  1. ale fajnie zimową porą otworzyć sobie słoiczek z dobrym przetworem... można wspomnieć miłe minione chwile ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. niby dobrze mieć koło ratunkowe, tylko czy na pewno się to opłaca anonimie? przetwory mogą się zepsuć, nie ma to jak świeży produkt

    OdpowiedzUsuń
  3. świeży produkt może być tylko na pierwszy rzut oka, bo bo w środku będzie zepsuty... więc żadne rozwiązanie niesie za sobą ryzyko

    OdpowiedzUsuń