20 cze 2011

*** (Rude Cappuccino)

skoczyła do kawy
spijając z niej resztki szarości
czy napiszesz do mnie kiedyś
będąc w swoich krajach dalekich
czy zanurzysz kiedyś myśli swoje
w moim ciele którego przecież poznać nie możesz
ale o którym wiem że marzysz wieczorami

wbiegła susem subtelnym
w konkurencyjność jego świata
przyćmiła mu rdzawością włosów swoich
ostatnie promienie bezsensu
który ogarnął już nawet cukierniczkę
stojącą od dekady na komodzie w jego przedpokoju

wbiegła cieniem na ścianie
i kazała tęsknić
a on dopił kawę
aż go zakuło w boku
zatęsknił ogromnie
i serce mu prawie pękło

3 komentarze:

  1. Lepiej pisz do niej,pisz... żeby nie było jak u Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. co najwyżej pocierpi jak Bursa za miliony :)

    OdpowiedzUsuń