20 kwi 2011

Kryzys wieku średniego

jesteś na muchy lep
do ciebie lgnę
kiedy się budzę
myśli moje skupiają się w tobie
i świat jest za mały
by pomieścić myśli
wylewają się
na włosy które ściąłem przedwczoraj

zacząłem patrzeć twoimi oczami
drzwi wyważone i nie ma już tajemnic
więc posłuchaj
jestem teraz
wszechwiedzącym małym dzieckiem
niewinnym i niepełnosprawnym
uroczym jak bajka
słodkim i kuszącym jak cukierek
przytul i pocałuj
potem
podetrzyj mi tyłek
sam nie potrafię
masz szczęście że jestem

mówi się kocham
bo chce się odzewu
mam nadzieję
nigdy nie odejdziesz
kto wtedy usłyszałby mój krzyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz