28 gru 2011

Szepty w poduszkę

Nie możemy być.
Nie możemy trzymać się za ręce,
Tak jak kiedyś,
Czy dzielić się ostatnią kromką chleba,
Czy liczyć nieprzebrane gwiazdy
Na oceanie nocnego nieba,
Czy śpiewać nasze ulubione piosenki,
Nawet kiedy słów nam brak,
Czy całować się namiętnie i do utraty tchu w deszczu
Nie przejmując się tym, co ludzie pomyślą,
Czy okrywać się tym samym kocem
A twoja dłoń zmuszałaby mnie do śmiechu,
twoje stopy mroziłyby moje gorące jak węgle...

Nie możemy być,
Choć tak bardzo tego chciałem,
Ty masz nowe nazwisko,
A ja dałem swoje innej.

1 komentarz: