czas proporcjonalnie
w nas się różni
każdy dzień nadaje
nowy kolor i znaczenie
łżemy jak psy naszymi dłońmi
spijamy się w nawyku
którym jesteś
i smakujesz wspomnieniem
pomarańczy
kwaśno-słodkiej jednocześnie
jesteś wciąż zafascynowana
swoim pięknem
zarówno jak i nigdy nie byłem w stanie
przełknąć twoich ust
dlaczego
niemożliwość wytłumaczenia
zrozumiem
jeśli nie zrozumiem
zbyt możliwie się wytłumaczyłaś
tak czy inaczej
wszystko sprowadza się do tego samego
tej samej ciebie
tego samego mnie
tych samych nawyków
lubię Twoje słowa bardzo. choć smutne czasami, to sporo w nich radosnych przebłysków. czytam Cię od dawna. mogłabym powiedzieć, że identyfikuję się z Twoimi słowami, ale byłoby to dziecinnie głupie. może lepiej, że po prostu bardzo drga moja dusza i serce, kiedy Cię czytam poeto nieznajomy... D.
OdpowiedzUsuń