Świat jest piękny. Lecę sobie wysoko. Szybuję, opadam, zwalniam. A teraz szybko w górę. Co za uczucie. Powiew powietrza i znów pikuję w dół.
Ciemność...
- Mamo!!! - Mały Jack krzyknął z całych sił.
- Słucham cię synku.
- Zabiłem robaka!
Ciemność...
- Mamo!!! - Mały Jack krzyknął z całych sił.
- Słucham cię synku.
- Zabiłem robaka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz