ach,
moja jedyna i cudowna,
społecznościo internetowa,
w przezroczu uwieczniona,
na ścianie wyświetlona,
w ramkę obłożona,
w zerojedynkach zabarykadowana
z musztardą po obiedzie wymieszana,
"co by było gdyby" ukochana.
ach,
cham ze mnie do kwadratu!
Zagłębiam się w tobie,
śledzę każde słowo,
lubię każdy uśmiech na ścianie,
szturcham na przywitanie
w skali oceniam twoje oczy na dziesięć,
i podlinowywuję się,
wprost w twoje notatki.
ach,
chciałem się tobą zabawić
ja, ach, ja fan, ja niegodzien
twojego najkrótszego oddechu,
twojego palcem mrugnięcia,
i nogą z przytupem fochu,
lecz piszę do ciebie słowami swojemi
byś mię zobaczyła i lubićpolubiła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz