jak liście w jesieni
bieleje miarowo
pod zasłoną czystego jak łza nieba
gasimy światło
i idziemy spać
wierzę
że niebo jest błękitne
a woda w oceanach słona
biostymulant
wkrada się w żyły
jak szpieg
przemierza po cichu
ciało bez granic
potem przychodzi ten świat
który otaczał mnie kolorowanką
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz